ZMIENNOŚĆ
X
Już mnie nie pytaj, w którą stronę
Idzie ta droga
Jest tyle stron świata – co w tej chwili ludzi
Ścieżyny, dukty, asfalty, autostrady i te polne
Wszystkie idą do Boga
Idą swoim traktem
Czy wczorajszą drogę – jutro będzie pamiętało
Wczorajsze spotka się – z jutrem
Lecz o dzisiaj – zapomniano
Jakby teraźniejszość nie istniała
Jakby dziejba nie szła od chałupy ku blokom
X
Otwierasz album
Za oknem Święta Wielkanocne
Co roku w innej aurze
Wczoraj Zmartwychwstał Pan
W słońcu szła procesja
Dziś biel przebiśniegów pod bielą śniegu
Już mnie nie pytaj, w którą stronę
Pójdzie ma droga, po świętach
W skale nie wyciosam schodów ani windy do nieba
W cyklach pór roku poniosę ziemskie krzyże
18.04.2017
