Tatarka Tatarka
114
BLOG

Moje misterium

Tatarka Tatarka Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 16

MOJE MISTERIUM

X

Iść Drogą Krzyżową, za Chrystusem

Jakże to trudne zadanie –

Ileż wyrzeczeń, i walk z lenistwem

A ileż nieprzezwyciężonych pokus

Ileż słów, co kolcem wnikają w czyjś mózg

A przecież, jak co roku tarnina wiosną – w bieli

I nie widać jej kolców

Jakżeż trudno cierpieć bez przyczyny

Za czyjeś winy

Jakżeż trudno swoje nawyki zmienić

Spokornieć i rozpoznać w cierpieniu rękę Boga

Wiosenne soki – szarość w zieleń przeistoczą

Tak Zbawiciel nas przeistacza –

Przygwożdżony naszymi grzechami

Zmartwychwstaje

Jak co roku

 

X

Jajka kraszone, polskie pisanki = symbol życia

Wkładamy do koszyka

Obowiązkowo sól, na znak, bo Pan powiada:

Wy jesteście solą ziemi

I placek upieczony, babka podpalona albo zbyt krucha

Ale własna – też włożona w biel koronek

 

Idziemy

Idzie procesja koszyczków

Dziadek z laską albo bez, obok wnuki, syn z synową

Gromadnie, rodzinnie

Dzieci koszyczek niosą w bieli falbanek

A dziadkowie za dziećmi nadążyć nie mogą

A matki z wózkami energicznie do świątyni wchodzą

 

Układamy na stole Pańskim

Koszyczki, swoje symbole i nadzieje

Że Zbawiciel pobłogosławi i wybaczy

Alleluja

Lecz zapominamy podzielić się miłością przy wielkanocnym stole

 

X

Tylko ja Panie, w Wielką Sobotę szłam do Ciebie

Bez koszyczka

Ciężar swego serca tocząc, jak ogromne zatwardziałe jajo

Skamieniałe w kamień z grobu Twego

Bez zrozumienia

A przecież łatwiej jest żyć z bezpieczeństwem Anioła

Łatwiej jest pojąć: tradycję niż Twoje ofiarowanie 

Twoje na  Krzyżu konanie


Upada człowiek w Wielki Piątek

I zakłada Ci

Koronę cierniową,  koronę z tarniny, z moich grzechów

A Ty Panie, przybitą ręka do Krzyża

Błogosławisz mnie

Bym rozpoznała tajemnicę Twojego Zmartwychwstania

 

15.04.2017

 

Tatarka
O mnie Tatarka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura