SŁONIKI, SŁOWIKI
Moje zaspane oczy, po karnawale,
Czytają na blogu Kamy:
„To, że zbieram słoiki. To wiecie.”
Po co jej słoiki,
I to słoiki z całego świata?
Zaciekawienie jest silniejsze od cichych rozmyślań,
W środę popielcową.
Wścibskość nie posypuję popiołem na znak pokory,
Bo dalej drążę temat słoika.
A w głowie mi koncertują słowiki,
A czas pokuty.
Ludzie zbierają różności, więc można i słoiki.
Czytam dalej blog Kamy.
Zamiast słoików
Widzę zdjęcie czarnego słonia z zadartą trąbą,
Którego Kama otrzymała ze Sir Lanki.
Ogon zadarty do góry – znamionuje szczęście.
Pardon, t r ą b a do góry!
Człapię słoniowato do tekstu.
Szukam zdjęć ze słoikami z całego świata.
Czytam ponownie wypowiedź Kamy:
„To, że zbieram słoniki. To wiecie.”
1.03.2017