Tatarka Tatarka
102
BLOG

Poranna modlitwa

Tatarka Tatarka Literatura Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

BYĆ OPOKĄ


Gdy strach w ostoję pazurem wnika

I przed oczami meandry snuje,

Pytania na sztorc stawia i nie znika –

 

Czy z wyobraźni on, czy z gejzeru złości;

Czy z tajemnicy, która czai się za rogiem?

Z jakiś powodów we mnie się mości…

 

Wietrze poranny rozwiej imaginacje

Bezprzedmiotowe – by opoką być.

Bo z bojaźni pat – z wiary owacje.

 

Spotkałam ludzi groźniejszych od lwa,

Tak oko w oko –

W ich źrenicach gnieździł się strach.

 

 

 

 

 

Tatarka
O mnie Tatarka

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura