XXX
Już rozgadały się deszcze
Jesiennie stukają o parapet
Po szybie szemrają
O przemijaniu i spływają
W ziemię
- Czemu tak na mnie patrzysz generale?
Zdjęcie sprzed wieków a żywe oczy
Wychodzisz
Byłeś w minorowym nastroju
Chciałeś z kimś pogadać
W parku nie spotkałeś
Nikogo, kto ma ciut wigoru
Na jesiennym stawie pływały
Liście i kaczki
Zeschły chleb im dałeś
Kaczki gadać nie chciały
- Czemu nic nie mówisz generale jak było?
A rozgadały się deszcze
W ten czas
Stukają we wodę, jesiennie
Kaczki chleb połknęły bez kwakania
Z liśćmi odpłynęły na szeroki staw
Komentarze