CAŁOROCZNIE
W wieczerniku damskim pachnie miłością
Jaśminem i konwaliami
Wiosna się budzi choć jesień za płotem już sposobi
Kolory i zapachy lawendy i macierzanki
O mój rozmarynie rozwijaj się
O mój rozmarynie nie szukaj mnie
Gdzie strumyk płynie zwolna
O mój wróbelku zaćwierkaj też
W wieczerniku damskim srebrzy się księżyc
Zboża się kłoszą za kolana
Urodzajna jesień odjedzie w spichlerze
Zmrożone serce pośród śniegu czap
Czekać będzie znów na wiosnę
O mój rozmarynie rozwijaj się
O mój rozmarynie nie szukaj mnie
Gdzie strumyk płynie zwolna
O mój wróbelku zaćwierkaj też